Zmieniając się warto zapamiętywać pewne sytuacje w swoim życiu.
Wiem że człowiek ma bardziej tendencje do zapamiętywania złych i przykrych sytuacji.
Ale trzeba zawsze widzieć pozytywną stronę tego medalu i nie podawać się i znaleźć szczęście które jest blisko nas.
Post ten ma na celu zmotywować was chociaż do małego kroku. Ten mały krok może być wielki. Ten krok może was przybliżyć do sukcesu.
A teraz troszeczkę się pochwale. Wiecie że zmieniam swoją nieśmiałość do ludzi a w szczególności do płci pięknej. Nie pisałem nic o tym bo specjalnie chciałem zobaczyć jak sprawa się potoczy.
Moja pewność siebie wzrosła to ja sam czuje. Wiem ze nie nastąpi to z dnia na dzień. To zdanie podkreśla to co wydarzyło się przez parę tygodni. A więc poznałem pewną interesującą osobę. Ma na imię Karolina. Jest miła, sympatyczna i zabawna. Spotkaliśmy się pierwszy raz koło jej mieszkania na małą kawę. Wiem z góry pisałem że to tylko spotkanie, ale obaj podświadomie wiedzieliśmy że to randka. Mogę powiedzieć że po dwóch spotkaniach troszeczkę (poważnie w h..) zawaliłem sprawę. Czasami stresowałem się, a czasami byłem nieśmiały. Były także inne dobre momenty gdzie umiałem ją rozbawić.
Stawiam sobie ultimatum. Jeśli na trzecim spotkanie nie przełamie swojej nieśmiałości i jej nie pocałuje to zrobię duży krok do tyłu. Może warto czasami taki krok zrobić. Ale czy warto zmarnować czas w którym pracowałem nad sobą. Wszystko okaże się już wkrótce. No chyba ze nie da mi tej szansy ostatniej szansy na spotkanie. Mimo to pozdrawiam was i trzymajcie się ciepło. Wiosna nadchodzi;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz