niedziela, 18 września 2016

Zmiany, zmiany zmiany...

Jak zapowiadałem tak zrobiłem. Nadszedł czas na pokazanie wam że w życiu aby coś osiągnąć trzeba w to wierzyć i systematycznie nad tym pracować.

Za chwile wyjaśnię jak to wszystko będzie wyglądać. Każdy z was może sobie taki dziennik swoich celów wykonać. Ja na blogu będę oceniał postępy raz w tygodniu, na papierze będę to robił codziennie. Systematyczność to podstawa.


Teraz o celach jakich sobie postawiłem. Ja osobiście będę skupiał się na celach finansowych. Każdy z was będzie mógł ze mną razem zmieniać siebie. Możecie oczywiście postawić inne sobie cele. Proszę was aby były to cele jasno sprecyzowane. Schudnę pięć kilo, podejdę i zagadam do 50-iu kobiet lub wiele innych.

Cele to nie wszystko. Czas jest ważny w tym co robimy. Jasno sprecyzowane cele to połowa sukcesu. Musimy także sprecyzować czas w jakim mamy to zadanie wykonać. I z tym może być największy problem. Musimy pomyśleć nad tym aby czasu było optymalnie. Nie za dużo i nie za mało.
Ja osobiście daje sobie czas do końca roku. Moje cele są bardziej finansowe niż ze zmianą siebie.

A teraz dlaczego te zmiany. Przede wszystkim chce wam pokazać jak zmieniać siebie, jak wpływa na to systematyczność, pewien stopień upartości. Razem z wami będę dzielił się zwątpieniami, małymi sukcesami, małymi porażkami. Takie jest życie tego nikt nie zmieni ale możemy zmienić siebie w lepszego człowieka.

Już wkrótce pokaże jakie cele sobie postawiłem.

Pozdrawiam was i trzymajcie za mnie kciuki aby wszystko się udało :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz