poniedziałek, 15 października 2012

szansa

Witam
Dzisiaj wpis o historii, która mi się dzisiaj przytrafiła.


A więc tak udałem się dzisiaj do jednej z firm która niby poszukuje spawaczy. Byłem umówiony na określoną godzinę. Po szukaniu gdzie to jest dokładnie i dotarciu na miejsce ( punktualnie ). Wszedłem  na halę i spotkałem pana kierownika. Kiedy kazał mi poczekać chwilę. Naglę zjawił się prezes który zadał mi tylko jedno pytanie po czym powiedział dziękuje Panu. No to ja tez powiedziałem dziękuje i wyszedłem.

Jaki morał z tej bajki. Byłem zły a dlaczego ? Bo nie dano możliwości sprawdzenia, pokazania się. No cóż tak bywa. Może ten Pan kiedyś znajdzie odpowiedniego pracownika ale z takim podejściem może to trochę potrwać.

Wraz z poszukiwaniem pracy wiele fajnych rad znalazłem na Link Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz